Pora na trzecią, przedostatnią część fotograficznej wędrówki po polskim wybrzeżu.
Przypominam, że idziemy z zachodu na wschód. Zaczynam
wybornie (dla miłośników mniej zatłoczonych plaż) od Lubiatowa.
Samo Lubiatowo to niewielka miejscowość (choć coraz w niej więcej
nowych domów) położona kilka kilometrów od morza. Można tu
oczywiście coś wynająć. Dla mnie najciekawszy jest jednak kemping
kilkadziesiąt metrów od morza. To on w połączeniu z szerokimi
plażami stanowi dla wielu wymarzone, wakacyjne