Rzeki, w przeciwieństwie do jezior, mają w sobie coś nieskończonego.
To za sprawą nurtu, woda płynąc zmienia się. Mniejsza rzeka wpada do większej,
a ta do morza, a morza przecież łączą się z oceanami. Nie wchodzi się dwa razy
do tej samej rzeki, prawda? Planując wakacyjne czy weekendowe wyjazdy
często bierzemy pod uwagę właśnie obecność rzeki.
Czy jako urozmaicenie krajobrazu, czy miejsca rekreacji, wędkowania czy po prostu spływu czy rejsu.
Postanowiłem więc zrobić przegląd swoich zdjęć właśnie pod kątem rzek.
sobota, 13 kwietnia 2013
Panta rhei czyli rzeki w Polsce
czwartek, 11 kwietnia 2013
Ile zamku w zamku ? - subiektywny ranking polskich warowni
W kolejnym subiektywnym rankingu (był już ranking jezior) chciałbym pokazać te polskie zamki, które najbardziej kojarzą mi się z archetypem średniowiecznej warowni.
A
więc zwartej budowli obronnej, powstałej w średniowieczu, łączącej
funkcje obronne z mieszkalnymi i gospodarczymi oraz będącej ośrodkiem
władzy, czy to na skalę kraju lub regionu. Zamki w Polsce, a jest ich
niemało, są różne. Od zachowanych w stanie doskonałym, lub będących
utrwaloną ruiną po ledwie widoczny ślad
ich świetności. Od surowych budowli o
charakterze czysto obronnym do obiektów kojarzących się raczej z pałacem, wybudowanych zdecydowanie później niż w średniowieczu. Tak więc w miejsca w pierwszej dwunastce nie zdobędą takie wspaniałe budowle jak: zamek w Mosznej czy w Baranowie
ich świetności. Od surowych budowli o
charakterze czysto obronnym do obiektów kojarzących się raczej z pałacem, wybudowanych zdecydowanie później niż w średniowieczu. Tak więc w miejsca w pierwszej dwunastce nie zdobędą takie wspaniałe budowle jak: zamek w Mosznej czy w Baranowie
sobota, 6 kwietnia 2013
Czy warto jechać do Łodzi?
Tak, z różnych względów. Nawet
turystycznych, szczególnie jeśli przymknie się oko na szereg
spraw. Jeśli nie będą nam zbytnio przeszkadzały liczne
zaniedbania, to miasto ukaże się niezwykle ciekawe swą
różnorodnością. Różnorodnością mieszkańców, gdzie jak
nigdzie indziej w Polsce żyją obok siebie, wymieszane klasy
społeczne. Różnorodnością architektury, kamienice, fabryki,
pałace. O największych atrakcjach turystycznych przeczytamy w
każdym przewodniku, Piotrkowska, Księży Młyn, Las Łagiewnicki.
Osobiście uważam, że Łódź jest po prostu ciekawa jako całość
(oczywiście poza dużymi osiedlami budowanymi już w PRL-u). To
niepolukrowane miasto, w którym spotyka się proletariat, artyści,
ludzie nauki, studenci jest fascynujące w wielu obszarach. Przeczytaj i oglądaj całość.
Subskrybuj:
Posty (Atom)