wtorek, 10 stycznia 2012

Zimą nad morze

Od wielu lat jeżdżę intensywnie po Polsce. Co raz mniej jest rejonów, w których nie bylem podczas różnych pór roku. Powoli znikają białe plamy na mapie moich fotograficznych wypraw. Jedną z ostatnich było wybrzeże Bałtyckie zimą.
Może niektórym trudno uwierzyć, ale nie byłem nigdy zimą nad morzem. Zrealizowałem plan w tamtym roku.

Choć można przewidzieć w przybliżeniu jak będzie, to jednak zawsze jest to pewną niespodzianką, przeżyciem, na które się czeka. Morzem zimą nie rozczarowałem się. Na plaży byłem przed świtem. Było kilkanaście stopni mrozu. W powietrzu nie było charakterystycznego morskiego zapachu doświadczanego latem. Woda wydawała się gęsta. Pokrywały ją różne formy kry. Lód miał wiele postaci, co kilkadziesiąt metrów spotykałem różnorodne jego formy. Sama plaża też nie była różnorodna. Od czystego lodu przy brzegu po co najmniej metrowe zaspy. Byłem zdumiony, śniegu było więcej niż w centralnej Polsce skąd przyjechałem. Taka pogoda oczywiście nie zdarza się zawsze, ale jak widać może być prawdziwie zimowo.
Do jakiej miejscowości jechać zimą? Okazuje się, że część miejsc tak zatłoczonych latem jest miejscowościami sezonowymi. Większość mieszkańców nie mieszka tu na stałe i wyjeżdża pozostawiając wsie i miasteczka widma. Lato i zima to tu dwa różne światy. W małych miejscowościach może być trudno z noclegiem i jedzeniem. Za to można być pewnymi, że będzie pusto i baaardzo cicho. W większych ośrodkach będzie łatwiej, zima nie jest dla nich sezonem straconym. W okresach świąt i ferii trzeba rezerwować miejsca z wyprzedzeniem. Zima nad morzem to przede wszystkim spacery. Polecam narty biegowe (śladowe) do wypraw po zaśnieżonej plaży lub malowniczych okolicach. natomiast jak nie ma śniegu i mrozu (oraz bywają sztormy) to jest to bardzo dobra pora dla poławiaczy bursztynu.

plaża w Sopocie

okolice Gdyni Orłowo
urządzenia do wyciągania kutrów

3 komentarze:

  1. Właśnie odkryłam ten blog... Muszę przyznać świetna robota, bardzo ciekawy świetne zdjęcia... Tylko dlaczego ostatni post jest ze stycznia :) szczegółowa zapoznam się z ciekawymi miejscami i fotografiami i mam nadzieje ze jeszcze pojawią się następne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. a tu już wiosna za nami, lato nadeszło i nadal cisza w podróżach... Może teraz relacja z bezludnej wyspy nas czeka? ;)Tylko nie bierz przykładu z Robinsona C. -wróć szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne zdjęcia. Zimą nad morzem jest pięknie. Znalazłem stronkę z wirtualnym spacerem po zimowym Rewalu i chętnie się podzielę http://www.rewal.net.pl/#panoramy :)

    OdpowiedzUsuń