Przepraszam za brak nowych wpisów i
odpowiedzi na nowe komentarze, którymi zostałem ostatnio zaszczycony.
Pochłonęło mnie kilka pilnych spraw: zrobiłem doktorat w
dziedzinie fotografii (w ramach, którego sadziłem kasztanowce w
całej Polsce), wziąłem udział w kilku wystawach, zorganizowałem
imprezę sportowo-artystyczną pt. „Kultura Fizyczna” podczas,
której odbył się jedyny chyba na świecie wernisaż w przerwie
meczu piłkarskiego, a goście i twórcy ubrani byli w stroje
piłkarskie łącznie z korkami. Oraz zagrałem kilka koncertów w
zespole YEST. Ostatnie na Nocy Muzeów i Otwartej Wystawie w Łodzi.
Więc działo się. Obiecuję małą poprawę.
jedno ze zdjęć z doktoratu http://rawluk.blogspot.com/
"Kultura Fizyczna" w Kocku, wernisaż w przerwie meczu, fot. W.Wagner
nasza reprezentacja ASP Łódź, fot. Natalia
kapela postpunkowa "YEST", fot.Maciej Rawluk
Kasztanowce mnie pochwyciły, dech zaparło... Niesamowity projekt. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń